piątek, 13 kwietnia 2012

Jednogarnkowiec

Długa przerwa związana ze świętami i moją nieobecnością on-line, ale już nadrabiam zaległości :)
Dziś jedno z ulubionych rozwiązań mojego męża, czyli "jednogarnkowiec" (w Niemczech zwany Eintopf).
Jego smak, konsystencja i skład zależy właściwie tylko od inwencji, produktów dostępnych w lodówce i ochoty na dane smaki. Ten jeszcze odrobinę zimowy, aromatyczny, ale dobry nawet na chłodniejsze letnie wieczory.
W moim rodzinnym domu często tworzyliśmy takie "mieszanki" i zawsze były dobrym pomysłem na szybki i pyszny obiad lub obiadokolację.
Tym razem Jednogarnkowiec z bakłażanem :)


Składniki:
- 1 bakłażan
- 3 średniej wielkości ziemniaki
- 1 czerwona papryka
- 1 duża cebula
- 2-3 ząbki czosnku (wg uznania)
- opcjonalnie: laska kiełbasy (wybierzcie po prostu ulubioną)
- 1 puszka czerwonej fasoli
- natka pietruszki
- sól, świeżo zmielony pieprz


W garnku o grubym dnie rozgrzewamy oliwę i wrzucamy cebulę pokrojoną w kostkę. Przesmażamy do momentu, aż zrobi się szklista. Dorzucamy kiełbasę pokrojoną w grubsze talarki. Kiedy lekko się zrumieni wrzucamy posiekany czosnek, mieszamy, czekamy kilkadziesiąt sekund, żeby czosnek oddał swój aromat i dorzucamy ziemniaki oraz bakłażan pokrojone w kostkę. Podlewamy szklanką wody, solimy. Dusimy wszystko na małym ogniu, mieszając od czasu do czasu, ok.15 minut. W połowie tego czasu dodajemy czerwoną paprykę pokrojoną w kostkę (lub paski). Na końcu dodajemy czerwoną fasolę. Mieszamy, dusimy jeszcze kilka minut i doprawiamy do smaku wg uznania. Dla lubiących pikanterię polecam papryczkę chilli :)
Podajemy ze świeżym pieczywem, grzankami lub jako samodzielną potrawę. Posypujemy natką pietruszki.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz